Przed Wami odbiór mieszkania lub domu? Przygotowałem listę punktów na które na pewno warto zwrócić uwagę, żeby uniknąć 5 najczęściej popełnianych błędów podczas odbioru mieszkania.
Niezapoznanie się ze standardem deweloperskim
Kupiliście mieszkanie, oglądaliście je na rzucie, może mieliście możliwość zobaczenia go na żywo. Przychodzicie na odbiór i… okazuje się, że nie ma grzejników, deweloper nie rozprowadził kanalizacji do przyborów, nie ma osprzętu elektrycznego, sufit jest nieotynkowany. Co teraz?
Wy planowaliście większość prac wykonać samodzielnie, a kuchnia jest już zamówiona i jutro ma być montaż. Okazuje się, że musicie zwiększyć zakres prac remontowych, kuchnia musi zaczekać, a budżet na remont i przekroczony.
Wiele osób nie czyta standardu deweloperskiego mieszkania, które kupuje.
Termin „standard deweloperski” nie jest nigdzie szczegółowo określony i jeden deweloper przekaże Wam mieszkanie, które ma nawet pomalowane na biało ściany, działający system smart home - tylko się wprowadzać. Inny przekaże mieszkanie w stanie porównywalnym do surowego. Dlatego ZAWSZE zapoznajcie się ze standardem, jeżeli czegoś nie rozumiecie - pytajcie.
Czasami klienci mając do wyboru dwa mieszkania, decydują się na tańsze, a potem okazuje się, że oszczędność była pozorna, bo czas i pieniądze jakie muszą poświęcić na doprowadzenie tańszego mieszkania do stanu jaki ich zdaniem jest stanem deweloperskim, są większe niż gdyby kupili to drugie mieszkanie, które wydawało się droższe.
2. Brak znajomości swoich praw
Niewiele osób zna swoje prawa jako konsumenta, a to, że kupując nieruchomość jest się chronionym dodatkową ustawą to już w ogóle dla niektórych abstrakcja.
Dlatego nie dajcie się zastraszyć, gdy deweloper np. mówi wprost, że jak się nie podoba to do widzenia, bo jest już kilku chętnych na Wasze miejsce.
To nie jest tak, że jak macie uwagi do odbieranego mieszkania, to deweloper może Wam powiedzieć „do widzenia”. Wskazanie usterek na odbiorze, po podpisaniu umowy deweloperskiej nie oznacza braku możliwości odebrania kluczy. Macie prawo zgłaszać wszystko, co wg. Was jest niewłaściwe, a deweloper ma obowiązek naprawy, ewentualnie odpowiedzi w ciągu 14 dni.
Oto podstawy, które powinniście znać:
Macie prawo do protokołu dewelopera z odbioru wpisać WSZYSTKO.
Deweloper ma obowiązek odpowiedzieć na zgłoszone przez Was wady, w ciągu 14 dni.
Na odbiór mieszkania możecie przyjść z kimkolwiek chcecie
Deweloper nie powinien ograniczać czasu na odbiór. Jeżeli jednak to zrobi - możecie wykorzystać czas jaki dla Was przewidział, podpisać protokół, a po odebraniu kluczy dokończyć sprawdzanie mieszkania i wskazać kolejne znalezione wady do naprawy.
Każda nieruchomość jest objęta 5 letnią rękojmią
Wpisanie wad do protokołu nie jest równoznaczne z brakiem możliwości odbioru kluczy
Tylko nabywca może odmówić odbioru kluczy i to tylko w przypadku wykrycia wady istotnej
Nie ma możliwości „usunięcia” rękojmi - np. Opuszczę Państwu z ceny 50 tyś, ale wtedy rękojmia mnie nie obowiązuje. Nie ma takiej możliwości. Rękojmia jest niezbywalna.
Po odbiorze również możecie zgłaszać wykryte nieprawidłowości w ramach rękojmi.
Deweloper nie może tak łatwo zerwać umowy w dniu odbioru, bo coś mu się nie podoba, bo „marudzicie i wymyślacie”.
Deweloper nie może odmówić wydania kluczy na odbiorze.
3. "Jest pięknie! Biorę!"
Czekaliście długo i wiem, że tego dnia towarzyszą Wam duże emocje. Przeprowadźcie jednak ten odbiór tak dobrze i dokładnie jak potraficie, lub zatrudnijcie specjalistę.
Zdarza się, że wchodzimy do mieszkania, i wpadamy w zachwyt, chcemy od razu działać, ale wady/usterki i tak się pojawią, a wskazanie ich później zabierze więcej czasu.
Przykładowo - nie zauważyliście uszkodzonej szyby a ekipa zaczęła już prace remontowe. W tej sytuacji trudno będzie wykazać czy uszkodzenie było już widoczne w trakcie odbioru, czy może to sprawka ekipy.
Krzywa posadzka - ekipa nie będzie czekała aż deweloper odpowie na zgłoszenie i naprawi. Wypoziomują ją sami, co Was narazi na dodatkowy koszt. Oczywiście niektóre usterki możecie zgłaszać w ramach rękojmi, ale naprawianie ich w nowo wykończonym mieszkaniu będzie uciążliwe. Dlatego…przy odbiorze nie kierujmy się emocjami, ale rozsądkiem. W większości przypadków to zakup na wiele wiele lat.
4. Brak porównania rzutu z rzeczywistością
Jeżeli kupiliście mieszkanie na podstawie samego rzutu, koniecznie weźcie ze sobą ten rzut na odbiór i sprawdźcie czy wszystko się zgadza.
Często zdarzają się takie różnice jak grzejnik na innej ścianie, gniazdka w innych miejscach, a może to być problem jeżeli macie już projekt wnętrza dopasowany pod to, co zostało zaproponowane przez dewelopera. A o tym, że naprawdę warto zrobić takie porównanie niech świadczy fakt, że kiedyś na odbiorze brakowało okien na całej ścianie… a były na rzucie załączonym do umowy deweloperskiej, podpisanej w formie aktu notarialnego.
5. Nie wpisywanie wad i usterek do protokołu
Do protokołu należy wpisać wszystko. Drobna usterka, którą teraz deweloper odrzucił może się w przyszłości okazać większą wadą. Jak wtedy udowodnić, że była wskazana już na odbiorze? Oczywiście wskazując, że była wpisana do protokołu.
Nie bójcie się więc wpisywania do protokołu, choćby w rubryce uwagi. Ich wskazanie nie jest podstawą do odmowy wydania kluczy, nie wstrzymuje to prac remontowych, a zawsze jest to dowód, że usterka była obecna już w trakcie odbioru.
Comments